poniedziałek, 10 grudnia 2012
Jedność...
... i -15. Wyjazd był iście ekstremalny, ale jak nasze aparaty dały rade, to my nie mogliśmy być gorsi.
Siemianowice Śląskie, grudzień 2012
1 komentarz:
Przemek Czuba
12 grudnia 2012 14:38
Fajne kompozycje Panie. Lubie te "rytmiczne". Ale pogodę miałeś świetną. Jest klimat.
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Fajne kompozycje Panie. Lubie te "rytmiczne". Ale pogodę miałeś świetną. Jest klimat.
OdpowiedzUsuń