czwartek, 22 listopada 2012

Ślimaki...

Przez trzy lata chodziłem po schodach, zanim dostrzegłem ich piękno.
Teraz powoli zbieram, i wieszam sobie te schody, a w tych schodach widzę oczy...
Głębokie zimne spojrzenia...

To jeszcze nie koniec...

Zabrze, Katowice, Warszawa - różne lata



1 komentarz:

  1. Te schody to naprawdę fajny pomysł. Lubię takie serie. I zacnie się na ścianie prezentują.

    OdpowiedzUsuń